Twerkowanie – czym jest i dlaczego warto ćwiczyć twerk?

Rytmiczne, bardzo seksowne potrząsanie pośladkami wzbudza pożądanie mężczyzn i zazdrość pań. A może zamiast zazdrościć, same nauczmy się tak ruszać pośladkami, by nasz mężczyzna nawet nie pomyślał o patrzeniu na inną? Twerkowanie, bo tak właśnie nazywają się takie ruchy pośladkami, niesie za sobą także inne korzyści. Dowiedz się, czym zyskamy trenując twerk i czy takie treningi wystarczą w utrzymaniu dobrej kondycji całego ciała?

Budujemy pośladki i uda na treningach twerku!

Chociaż tancerki, które wykorzystują w tańcu technikę twerkowania, potrafią zgrabnie poruszać całym ciałem, główną uwagę skupiają właśnie na pośladkach. Również treningu z twerku, na jakie możemy się zapisać, opierają się przede wszystkim na umiejętnym poruszaniu pośladkami w rytm muzyki.

Godzina takiego treningu to nic innego, jak godzina treningu pośladków. A przecież moda na jędrne, okrągłe i odstające pośladki nadal trwa! Zamiast katować się na siłowni, pośladki można zbudować tańcząc i doskonale się bawiąc. Wybór należy do nas!

Same pośladki to jednak nie wszystko. Trenując mięśnie pośladkowe, trenujemy także biodra. Zmieniają się także nasze uda i nasza talia – chociaż w mniejszym stopniu, niż same pośladki. Twerk pomaga nie tylko zbudować mięśnie, czyli uwypuklić pośladki, ale także pozbyć się cellulitu.

Twerkowanie a pewność siebie

Mówi się, że każda aktywność fizyczna zwiększa pewność siebie. Trudno się z tym nie zgodzić! Jogging, siłownia, basen, fitness – każda z nich sprawia, że w naszym organizmie płyną endorfiny, a że nasze ciało zmienia się na lepsze, pewność siebie pozostaje na dłużej.

Są jednak pewne dyscypliny, które w sposób szczególny pomagają zwiększyć pewność siebie każdej kobiecie. Obok zumby i pole dance’u, należy do nich twerk. Świadomość własnego ciała i umiejętności odnalezienia się na parkiecie sprawiają, że pewniej czujemy się nie tylko na imprezie, ale cały czas.

Pewność siebie i umiejętności taneczne możemy wykorzystać także w relacjach partnerskich. Który pan nie byłby zachwycony, gdyby jego ukochana na chwilę wcieliła się w rolę egzotycznej tancerki erotycznej, która pokaz daje tylko i wyłącznie dla niego.